WIBRACJE...
W kosmicznej przestrzeni wibracje tworzą fale.
W przypływie niemy krzyk umęczonych dusz.
W okowach sieci ślad męki żłobi zapis.
Wulkaniczna lawa przelewa się przez trzewia.
Szum pochłania wewnętrzny spokój...
Martwe źrenice w tępym spojrzeniu.
Uśmiech rozżarzonych rzęs woalem trzepoce.
Ścisz o ton głos, nie zabijaj ciszy.
Nagie ramiona szukają schronienia przed upadkiem.
Koronkowy szal zsunął się...
Przypadkiem, nie przypadkiem zasłyszane brzmienie.
Przeczenie, zaprzeczeniem przeczenia.
Odbicie w lustrze to niewiele, a jednak tak wiele.
Zapach wiśni rozbudza apetyt.
Wibracje...
01.
01.2013
(wiersz z tomiku "Wibracje")
Piękne!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Dziękuje Agnieszko i pozdrawiam :)
UsuńKocham morze, szum fal i podoba mi się Twój wiersz. :)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam morze Grażynko. Bardzo mnie wyciszają spacery plażą.
UsuńLubię takie wiersze, które czytane wielokrotnie pobudzają wyobraźnię na różne sposoby.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cieszy mnie to, że udało mi się pobudzić Twoją wyobraźnię Andrzeju. Pozdrawiam :)
UsuńPiękny wiersz Basiu! Czuć już wiosnę w powietrzu :) Pozdrówka wiosenne :)
OdpowiedzUsuńDziękuje Przemku, faktycznie już się czuje zapach wiosny. Pozdrawiam :)
UsuńWitaj już marcowo
OdpowiedzUsuńCieszę się, że nie zapominasz o mnie w te szare dni. A piękne słowa sprawiają, że nie tylko za oknem jaśniej, słoneczniej. Wiosna tuż tuż.
Na nadchodzące dni życzę Ci wiele optymizmu, wiele miłych chwil przy kubku ciepłej herbaty lub kawy. A może wolisz filiżankę?
Pozdrawiam ciepło oczekiwaniem na wiosnę
I ja Ciebie witam marcowo Ismeno i życzę radości i wielu powodów do zadowolenia :)
UsuńWitaj Basiu, Pięknie piszesz i sprawiasz, ze się zatrzymuję w biegu i zastanawiam się, mnie podobał się zapach wiśni, pragnienie cisy i uśmiech w otoczeniu pięknych Basinych rzęs.... pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńWiśnie mają cudowny smak i rozbudzają wyobraźnię. Miło mi to czytać Moniko. Pozdrawiam ciepło :)
UsuńPoruszający!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
UsuńPozwólcie przypadkowi przyjść do mnie - niewinny on jest jako dziecię.. Tako rzecze Zaratustra.. Dziękuję za odwiedziny i komentarze pani Basiu.. Podziwiam, że potrafi pani pisać w ten sposób..
OdpowiedzUsuńDziękuje Jurku. Miło Cię odwiedzać i poznawać Twoją twórczość.
UsuńWitaj Basiu,
OdpowiedzUsuńzapomniałam skomentować Twój wstęp przed Twoim pięknym wierszem, wibracje są ważne i jeśli stajemy się lepszymi ludźmi to i przyciągamy ludzi dobrych i ciepłych tyle teoria a jak jest naprawdę wierze , e tak jest... pozdrawiam ciepło
Myślę, że to jakimi jesteśmy ma ogromne znaczenie przede wszystkim dla nas samych. Dobrze jest mieć w sobie harmonię i akceptację samych siebie, bo wówczas wywieramy dobry wpływ na otoczenie, a ono na nas.
UsuńPozdrawiam Moniko
Witaj Basiu. Piękny wiersz z pięknym przesłaniem od serca. Dziękuję.
OdpowiedzUsuńPiękną myśl umieściłaś także w podtytule bloga(dawno u Ciebie nie byłam). To prawda, myślami tworzymy swoją rzeczywistość, świadomie lub nieświadomie.
Dziękuje Marysiu i pozdrawiam serdecznie :)
UsuńPięknie napisany wiersz, ma w sobie taki spokój, coś co sprawia, że trzeba się zatrzymać... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMiło mi Joasiu, że odbierasz w ten sposób ten wiersz. Pozdrawiam ciepło :)
Usuń