ZAPROSZENIE
Zapraszam cię w podróż,
tę z najpiękniejszych snów.
Pociąg zawiezie nas do gór,
dotkniemy głową chmur.
Wtuleni w siebie będziemy spać
i popłyniemy drogą do gwiazd.
Rozjaśni słońce bramę miast,
tych zapomnianych, które tkwią w nas.
Ruszymy w drogę miękką wśród pól,
chwycimy złudzeń długi sznur.
Zatańczy dla nas śnieżny ptak,
któremu barw na piórach brak.
Otulmy ptaka z wszystkich sił,
by kolorowym i pięknym był.
Rozbłysną światła naszych miast,
kiedy pozwoli na to czas.
Wiosna ogłosi smutku zgon,
radość obejmie teraz tron.
Dobroć zabierze władzę złu,
nie będzie więcej czarnych chmur.
Wodą nadziei przemyj twarz,
pora wysiadać - przystanek znasz.
01.04.2002 r.
Zapraszam cię w podróż,
tę z najpiękniejszych snów.
Pociąg zawiezie nas do gór,
dotkniemy głową chmur.
Wtuleni w siebie będziemy spać
i popłyniemy drogą do gwiazd.
Rozjaśni słońce bramę miast,
tych zapomnianych, które tkwią w nas.
Ruszymy w drogę miękką wśród pól,
chwycimy złudzeń długi sznur.
Zatańczy dla nas śnieżny ptak,
któremu barw na piórach brak.
Otulmy ptaka z wszystkich sił,
by kolorowym i pięknym był.
Rozbłysną światła naszych miast,
kiedy pozwoli na to czas.
Wiosna ogłosi smutku zgon,
radość obejmie teraz tron.
Dobroć zabierze władzę złu,
nie będzie więcej czarnych chmur.
Wodą nadziei przemyj twarz,
pora wysiadać - przystanek znasz.
01.04.2002 r.