MANUFAKTURA
PRZYSZŁOŚCI
Manufaktura
życia pracą syzyfową.
Budując
przestrzeń, bezwiednie ją ograniczamy.
Polska to
mały kraj.
Wisła
rozlewa nowe fale na granicy istnień.
Rozdarte
szaty, zagubiony kierunek ten,
który
powinien biec w jedną stronę.
Drogowskazy
przestawione w malignie,
we mgle
braku porozumienia.
Czemu
Polacy potrafią jednoczyć się
jedynie w
obliczu zagrożeń?
Lęk, chaos,
bezsilność...
Dążymy do
upadku, czy do popiołu i odrodzenia?
Biedny
kraj od morza Bałtyckiego, aż do Tatr.
Biedni
ludzie czekający na cud.
Powstańmy
z kolan nieufności, porzućmy zawiść,
chwyćmy
dłoń w dłoń i odbudujmy Polskę silną,
zjednoczoną
na fundamentach miłości,
braku
uprzedzeń i zrozumienia.
Łzy cisną
się do oczu, znika z powiek sen.
Jabłonie
i wiśnie, łany zbóż, szelest traw.
Polska to
wyjątkowy kraj, piękny...
lecz czegoś niezmiennie w
nim brak.
27. 01.2017
Łzy cisną się do oczu, to prawda. Boję się, że my się nigdy nie zjednoczymy do budowy i rozwoju naszego kraju, bo my tego nie potrafimy, nie ma to zgody wszystkich, każdy to widzi inaczej. A to może doprowadzić do kolejnego nieszczęścia i wtenczas się zjednoczymy. To jest straszne i to boli :(
OdpowiedzUsuńObserwując to, co w obecnym czasie dzieje się na całym świecie, nie tylko w naszym kraju przeszywa dreszcz i smutek rani serce. Ciśnie się na usta pytanie: Dlaczego tak trudno człowiekowi zrozumieć drugiego człowieka? Dlaczego działania ludzkie prowadza do nieporozumień i konfliktów? Dziękuje Gaju za cenną refleksję.
UsuńJestem Giga lub jak wolisz Grażyna :)
UsuńPrzepraszam Grażynko :) nie wiem, czemu ja z tą Gają wyskoczyłam.
UsuńNic nie szkodzi, ale wolałam sprostować. Jest ok.
UsuńDziękuje.
UsuńEch... a może jednak. Może jednak nie brak, tylko musimy to coś w sobie obudzić?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Obyśmy obudzili Agnieszko i to jak najszybciej. Pozdrawiam
UsuńMyślę, że dobry gospodarz by się przydał. Ale pewnie i na niego za późno, skoro do tej pory nawet Wielki Gajowy nie zechciał wygonić wszystkich z lasu. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
W życiu nigdy na nic nie jest za późno. Ważne, żeby dążyć do porozumienia, a nie do konfliktów. Jak to w tym powiedzeniu: "Zgoda buduje, niezgoda rujnuje"
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Polacy potrafią jednoczyć się jedynie w obliczu zagrożeń - niestety tak było zawsze. Ostatnio trafiłam na jakieś badania z czasów międzywojennych i też to tam podnoszono.
OdpowiedzUsuńGdybyśmy wszyscy patrzyli w jedną stronę, z pewnością byłoby lepiej dla kraju i dla nas wszystkich. Jednak od zarania nieporozumienia były są i będą i to nie tylko u nas, ale na całym świecie.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Basiu, masz rację. Polska to bardzo piękny wyjątkowy kraj.
OdpowiedzUsuńNiestety, my dążymy do jego upadku. Jeszcze nigdy nie byliśmy tak podzieleni między sobą. Bardzo mnie to boli.
Serdecznie Cię pozdrawiam i życzę miłego, cieplejszego tygodnia:)
I mnie to boli Łucjo już od dłuższego czasu, stąd ten wiersz...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco w to zimowe popołudnie :)